Orwell zaczął esej o Ghandim od słusznej uwagi, że święci powinni być uznani za winnych, o ile nie udowodni się, że są niewinni. Orwell niczyim świętym nie jest, mimo tylu chętnych. Rok 1984 nie jest kazaniem. Dzieło dzieli los autora – uznany za symbol, okazuje się żywe. Pełne zachwytu i gniewu.
epidemia
„Wielki Śmiech po żydowsku” Roberta Stillera, rozdział „Higiena i medycyna”, otwieram i czytam pierwszy dowcip, traf chce, że o epidemii:
Za pięć piętnasta. Katolicki świat grzebie w kieszeniach za koronką.
A) Mniej aut, ale pędzą. Z daleka kalkulują, że zdążysz przejść. Lubelski kierowca wie, że gdy płoną lasy, nie czas żałować róż.
Czego nie znajdziesz nawet w przepastnej bibliotece Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, to wyjaśnienie Apokalipsy.
To, co się dzieje wokół pandemii sprawia, że chyba przestanę podśmiewać się z listów Episkopatu czy oderwania od sufitu naszych pasterzy. W obecnej sytuacji to jak rzucić suchar o sznurze na stypie samobójcy.
1. Będzie ROK 2020 rokiem cudów.
Ponieważ proroctwo ojca Klimuszki o chorobie COVID-19 i wirusie popularnie zwanym koronawirusem nie zostało niestety odnalezione, zapraszam do lektury mojego:
Kovid-19 to nazwa wirusa, którą podaje nam do wierzenia WHO, światowa organizacja zdrowia.