W „Nomadland” i „Accidental Superpower”, jak brzmi tytuł książki po amerykańsku, od bogów aż się roi.
Nie mówicie kameralnej księgarni Między Słowami, Rybna 4, że poszedłem do kameralnej płytowni Święty Spokój, Bramowa 6. Zresztą, do niczego nie doszło. Nie wypiłem kawy.
Podsłuchałem rozmowę biskupa i jego księdza-szofera.
W czasach Wielkiej Lechii w katechizmie był taki opis stworzenia: Matka Boska z diabłem na łódce w chmurny […]
W 2020 roku zmarł Jean Raspail. Miał 95 lat. Gdy się o tym dowiedziałem, zauważyłem, że jest po […]
Nic. Albo nie, coś niby można. Bo jak spokojnie siedzieć i słuchać, gdy pasterz mówi dzieciom, że ilekroć […]
Otwarto ogródki! Na razie ludzie mrowią się na deptaku i rynku, ale powoli rozleją się na boczne ulice. […]
Gdy Bukowski wydał książkę o swoim dzieciństwie, kupił dom. Miał pieniądze ze sprzedaży wierszy, opowiadań i książek o […]
Od dnia książki trwa w Polsce dyskusja, czy jak kto nie czyta książek, to grzeszy? Patrzę na nią […]
Od razu wiadomo, że Rafał Hetman musiał otrzeć się o zwiadowcę i żołnierza w Izbicy, Izbicy.